Chile to wspaniały kraj, ale przed podróżą warto poznać kilka podstawowych zasad, aby Twoja wizyta przebiegła bez zakłóceń. Jeśli dobrze rozegrasz karty, miejscowi będą traktować Cię z najwyższym szacunkiem i naprawdę serdecznie Cię powitają. Pamiętaj o tych radach, a wszystko powinno pójść, jak należy.
Nie oczekuj, że wszyscy będą mówić po angielsku
Językiem obowiązującym w Chile jest hiszpański i raczej trudno będzie Ci dogadać się w jakimkolwiek innym języku. Spróbuj porozumiewać się z miejscowymi po hiszpańsku. Nawet, jeśli nie masz talentu do posługiwania się obcymi językami, pokaż, że podejmujesz jakikolwiek wysiłek. Nie jest trudno nauczyć się kilku podstawowych zwrotów po hiszpańsku takich, jak gracias (dziękuję), permiso (przepraszam) i por favor (proszę). Na mieszkańcach Chile z pewnością zrobi to dobre wrażenie.
Nie mów, że Pisco jest peruwiańskim trunkiem
Odwieczna dyskusja, która naprawdę może doprowadzić do wrzenia niektórych bardziej patriotycznych Chilijczyków dotyczy pochodzenia Pisco. Pisco to słodka brandy z winogron, wyprodukowana w Valle del Elqui, niedaleko La Serena. Najczęściej jest znana, jako składnik pysznego koktajlu Pisco Sour lub Piscola. Chilijczycy z reguły nie kwestionują peruwiańskiego pochodzenia Pisco, ale podkreślają, że w Chile produkuje się 30 razy więcej tego trunku, niż w Peru. Mówienie, więc, że Pisco jest peruwiańskie, to dla nich powód do ostrej debaty.
Nie oczekuj punktualności
To przypadłość wielu południowoamerykańskich nacji. Mañana, mañana! (Jutro, jutro!) to odpowiedź, którą najczęściej usłyszysz, gdy będziesz chciał coś załatwić. Nie da się tego obejść, więc po prostu bądź cierpliwy. Nie od razu Kraków zbudowano, a w Chile trwało by to z pewnością jeszcze dłużej. Jeśli nie masz spotkania biznesowego w międzynarodowej firmie, przygotuj się, że wszystko opóźni się, o co najmniej 10 minut. Jeśli bierzesz udział w przyjęciu, nie przyjeżdżaj na czas, ponieważ może to być uznane za nieuprzejme.
Nie pal w parkach narodowych
Park Narodowy Torres del Paine jest jednym z najpiękniejszych miejsc w Ameryce Łacińskiej, a Chilijczycy chcą go zachować dla przyszłych pokoleń. W przeszłości pożary szybko rozprzestrzeniały się z powodu ognisk, które nie są dozwolone w parku ze względu na silne wiatry i suchą roślinność. Park został dwukrotnie mocno zniszczony, raz w 2005 roku i ponownie w 2011 roku. Odtąd Chilijczycy bardzo rygorystycznie podchodzą do zakazu palenia w parkach narodowych.
Nie próbuj dotrzeć gdzieś metrem w godzinach szczytu
Stłoczone sardynki w puszce mają więcej miejsca, niż podróżujący w Chile metrem między 17:00, a 19:00. To prawdziwe godziny szczytu w tym kraju. Jeśli już zdecydujesz się na jazdę metrem, musisz liczyć się z tłokiem, popychaniem i agresywnymi okrzykami „permiso”.
Nie zapominaj o napiwkach
Kelnerzy pracujący w chilijskich restauracjach mają bardzo niskie płace. Napiwki są, więc w tym kraju wyczekiwane. Jeśli odmówisz napiwku, zostanie to uznane za zniewagę, nawet, jeżeli usługa nie spełnia standardów. Ponadto, gdy odwiedzasz supermarkety, z pewnością zaoferowana Ci zostanie pomoc w spakowaniu zakupów. Trochę drobnych wystarczy.
Nie próbuj samodzielnej jazdy po Santiago
To naprawdę pole minowe, chyba, że jesteś ekspertem w jeździe po wielkich miastach, gdzie zasady ruchu drogowego traktuje się z przymrużeniem oka, jazda po drinku jest na porządku dziennym, a każdy kierowca jeździ, jak mu się podoba. Z tego powodu życie pieszych w Santiago nie jest łatwe. Samochody z założenia powinny się zatrzymywać przed przejściem dla pieszych. Nigdy tego nie zakładaj! Zawsze sprawdzaj obie strony ulicy, zanim przejdziesz przez skrzyżowanie. A nawet, jeśli wydaje Ci się, ze możesz bezpiecznie przejść, bądź gotowy na gwałtowne uskoczenie z drogi, gdy kierowca zamiast zwolnić przyspieszy.
Polecamy
Najnowsze
Algieria – kraj majestatycznych gór, pustyń i wielowiekowego dziedzictwa
Algieria, największe państwo Afryki, to fascynujące miejsce pełne kontrastów – od gór Atlas, przez rozległą pustynię Saharę... [...]